Jeszcze nie pisałem o tym jaki antywirus wybrać i nie chodzi mi o markę antywirusów, a o rodzaje. Mam na myśli, płatne, czy bezpłatne zwane inaczej jako darmowe.
Opracowanie własne
Sam korzystałem z darmowych wersji antywirusów i na jednym mam jeszcze jedną wersję a takim antywirusem jest darmowy produkt firmy Kaspersky Lab i dobrze się sprawuje. Jednak odpowiedzmy sobie na pytanie, czy warto instalować darmową wersję, czy lepiej kupić i mieć zagwarantowane wsparcie techniczne?
Darmowe wersje antywirusów zawsze były, są i będą ograniczone oraz będą zawierać reklamy, choć tu zależy od producenta. To jest ten minus a plusem jest to, że nic za taką wersję nie płacisz! To cieszy u większości użytkowników, że nie trzeba płacić. Jednak darmowa wersja może być pozbawiona wsparcia i trzeba ratować się na forum, gdzie może pomogą z danym problemem. Tu bywa różnie.
Przy darmowych jak i płatnych, trzeba wziąć pod uwagę skuteczność wykrywania a nie tylko brać pod uwagę markę, „On ma Eset, to i ja też chcę!”, „Wszyscy używają i polecają Avast, to i ja sobie zainstaluje”, takie podejście jest złe, a co do Avasta, to nie polecam, mimo, że większość sobie chwali, ale do czasu!
Jak już z darmowych antywirusów, to preferuję AVG Antywirus lub jak wyżej napisałem Kaspersky Free, tylko że ta wersja jest w języku angielskim. Trzeba też pamiętać, że każdy antywirus działa inaczej, mam tu na myśli o wykrywalność infekcji! Nie tylko na dysku, ale i w tle, np: podczas przeglądania stron lub czytania poczty email (załączniki).
I jeszcze jedno, kiedyś za zagrożenie dla naszych danych, były same wirusy, dialery, konie trojańskie, rootkity i nadal są, ale mniej. Teraz bardziej za niebezpiecznym zagrożeniem nie są same wirusy a zagrożenia typu malware, ransomware i wszelkie próby blokowania komputera! Dlatego, oprócz antywirusa, warto mieć inne programy zabezpieczające lub wykrywające różne pliki, których nie wykrywa antywirus.
I na sam koniec, żaden antywirus nie będzie chronił w 100%!!!