W poprzedniej części instalacji systemu Windows 11, pokazałem błąd, jaki jest przy instalacji systemu Windows 11, gdy nie wybierzemy MBR a inny schemat partycjonowania. Nową odsłonę zainstalowałem na laptopie ponad 10-letnim, Acer Aspire 6935G.

Własna grafika
Po pierwsze, instalacja na starym komputerze, jakim jest laptop, była bezproblemowa. Pomijam komunikat błędu, jaki był pokazany w pierwszej części. Działanie, jak i cała funkcjonalność okienek, również była bezproblemowa, ale, ładowanie systemu było wolniejsze niż w ładowaniu systemu Windows 10, który również instalowałem w celach testowych. Windows 10, szybciej i lepiej działał niż Windows 11, mimo, że instalowałem na dysku HDD i procesorze intel Core 2 Duo, mając jeszcze 4GB RAM.
Windows 11, to nowy wygląd. zaokrąglone rogi okien, menu na środku, które moim zdaniem jest skopiowane z Apple. Jeżeli nie podoba się na środku, to zawsze w ustawieniach można to zmienić i przywrócić na lewą stronę, jak to bywało w starszych systemach Windows. Nowy wygląd okien, i wiele wiele innych funkcji daje nowy system Windows11.
Można wyszukiwać tak samo jak w Windows 10, od programów po pliki np: zdjęcia, co tu dla mnie nie jest zaskoczeniem. Tak jak wyświetlanie ostatnich otwieranych plików lub używanych programów.
Jak widać na powyższych zdjęciach będące też zrzutami z komputera, system świetnie prezentuje się a Instalacje wszelkich sterowników przebiegły pomyślnie, i nie zauważyłem żadnych problemów.
Reasumując, nowy system jest godny uwagi, ale ja jeszcze poczekam z przesiadką, i nadal obecnie będę korzystał z Windows 10.