O zbliżającym się terminie końcu wsparcia dla systemu Windows 10 pisano nie raz na stronach internetowych. Czy koniec wsparcia dla systemu Windows 10 oznacza zakup Windows 11? Co oznacza koniec wsparcia i czy będzie można nadal korzystać z tego systemu? Zapraszam
Windows 10. Źródło: pixabay.com
Na początku mówiło się, że Windows 10 będzie ostatnim systemem operacyjnym, który nie będzie tradycyjnym systemem a usługą. Jak okazało się widzimy do dziś. Windows 10 pojawił się w roku 2015, i do tego systemu sceptycznie podchodziłem. Dlaczego sceptycznie? Na jednym miałem Windows XP pro, który używałem do końca 2017 roku a na drugim miałem Windows 7 pro. Długo podchodziłem do tego systemu, no ale, jak zmieniałem komputer z XP, to nie miałem wyjścia i kupiłem nowy z tym właśnie systemem. Myślałem, że będzie trudny lub dziwaczny. Jednak nie, dobrze pracował i zero zawieszek czy problemów z działaniem, i tak jest do dziś. No dobrze, zdarzyło się, że pojawił się niebieski ekran śmierci, ale to nie wina sterowników, tylko aktualizacji. A dziś?…..
Dokładnie 14 października 2025 roku ten system straci lub po prostu nie będzie już wspierany. Co to oznacza? Nie będzie żadnych aktualizacji, poprawek dotyczących zabezpieczeń i wszelkich sterowników. Od tego momentu sami będziemy musieli uważać co robimy, aby nie wysypał się system.
Koniec wsparcia również może oznaczać, że wszelkie oprogramowanie z czasem może przestać wydawane na ten system. Na pierwszy ogień pójdą oprogramowania Microsoft’u, następnie przeglądarki internetowe a jeszcze dalej inne oprogramowanie. Dotyczy to również wszelkiego oprogramowania zabezpieczającego typu antywirusy lub pakiety zabezpieczające mające razem antywirus i firewall w jednym. Trzeba się z tym liczyć.
Czy koniecznie mamy zmieniać system? Nie, ja będę używał tak długo, jak tylko to będzie możliwe! Będzie tak, jak z Windows 10. Teraz Windows 11 ma takie wymagania, o których mogliśmy przeczytać na stronach a chodziło m.in o TPM 2.0. Również zdarzało się, że pierwsze aktualizacje powodowały problemy z działaniem systemu, jak i późniejsze (tak samo słyszałem o Windows 10, co było bzdurą). Co do zmiany systemu, to lepiej poczekać, bo teraz w nowym systemie są aktualizacje, które non stop coś zmieniają, co też powodują niestabilność systemu.
My użytkownicy domowi, nie musimy zmieniać nagle systemu, bo zbliża się koniec wsparcia.Tak robią wszelkie firmy! Jeżeli kupujemy nowy komputer, to owszem, wybierzmy najnowszy system Windows’a, ale jak mamy starszy komputer ok. 4-6 lat lub dłuższy, to pozostańmy przy Windows 10.
Jeżeli system straci wsparcie, nie oznacza, że nagle programy przestaną być wspierane lub wydawane na Windows 10. Tak nie będzie, ale z czasem może tak być, chociażby od nowego roku.
Warto pamiętać, aby przed tym terminem zaktualizować nie tylko system, ale wszelkie oprogramowanie, zaczynając od produktów Microsoft aż po inne oprogramowanie np: przeglądarki. Najlepiej ostatnie wersje pobrać na dysk. Nie zapomnijmy o sterownikach!
Na zakończenie, jeżeli masz obawy, że brak wsparcia dla systemu Windows 10, będzie dla Ciebie problemem, to możesz już teraz zakupić Windows 11, ale weź pod uwagę cenę takiego systemu i wiek swojego komputera. Wiek, to inaczej kiedy był kupowany. Jak wyżej pisałem, jeżeli jest to komputer od 4-6 lat to najlepiej zakupić Windows 11 z używaną licencją, która kosztuje o połowę taniej, ale uwaga! Nie kupujmy systemu za 20zł, ani za 50zł. Najlepiej wydać te 200 lub 300zł z fakturą i mieć spokój.
A jeżeli mowa o zmianie systemu. To nie musimy przesiadać się na Windows 11. Możemy wybrać Linux’a;)